26 marca 2014
26 marca 2014, środa ( ... )
idziemy dalej - i chwyta mnie za ręke, prowadzi
jakby była moim ojcem i matką, dłonie ma ciepłe
a palce drżą melodię, którą znam z jej dzieciństwa.
jestem zmęczona - tak mówią kobiety, które
nie mogą więcej. kamienie toną, nie utrzymują się
na wodzie dłużej niż spojrzenie.
co najwyżej obejmę ją, powiem kocham, ugotuję
kaszę mannę z łyżką masła, poleje sokiem malinowym
nie zaśpię przed snem, a jutro pójdziemy nad wodę,
i zobaczy, że nie wszystkie kamienie od razu toną.
niektóre są tylko kształtem, nie ciężarem.
24 maja 2024
24,05wiesiek
24 maja 2024
ZłudaArsis
23 maja 2024
2305wiesiek
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
2205wiesiek
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga
22 maja 2024
Na końcu świataJaga
20 maja 2024
Czeka nas wojna!Marek Gajowniczek
20 maja 2024
Za ciepło się ubrałaJaga