5 lipca 2013
5 lipca 2013, piątek ( być jak )
och jeśli myślisz, że ja tego nie widzę, nie słyszę,
że się rozpasam w skorupie jak zbroi nie wychylam
to ja cię rozczaruję z niedostrzegalności
las jak dom. bywa, że wstąpię. mech pogładzę,
nasłucham jak się układa drzewom, grzyb grzyba
nie wyda, ale mnie się nie boją, ja niejadalna.
a co jeśli wolę wśród smutnych.
klatka to żaden dom. wkładam najpierw palce, nie gryzą.
coraz śmielej rękę, już ją mam pod sierścią. gubimy się
w uściskach kiedy można być poza.
wolę świat w którym nie jestem do niczego.
25 maja 2024
W kotle burzyMarek Gajowniczek
25 maja 2024
25.05wiesiek
25 maja 2024
Nieuniknionevioletta
24 maja 2024
24,05wiesiek
24 maja 2024
ZłudaArsis
23 maja 2024
2305wiesiek
22 maja 2024
Wyśmienicievioletta
22 maja 2024
2205wiesiek
22 maja 2024
Litania dla GazyDeadbat
22 maja 2024
Światło i cienieJaga