24 november 2016
wojażer
znaczę tyle co nic
gdzieś pode mną strzeliste wieżowce
i ulice owinięte wokół nich
ciągną w dół stających na palcach
zawsze sam
nawet gdy dookoła tłum
płynie nieprzerwanie w kierunkach
wyznaczonych przez słońca
wschodzą i zachodzą z wrodzoną rutyną
wsiąkają w krajobraz
tak cicho
tu gdzie dotarłem
mgła bezszelestnie obkurcza świat
niebo uderza do głowy
i spójrz
na sąsiedniej skale
przysiadł Bóg
spokojnie struga kolejnych świętych
a może tylko odpustowe anioły
6 december 2019
brutonbend
6 december 2019
Satish Verma
6 december 2019
jeśli tylko
5 december 2019
wiesiek
5 december 2019
brutonbend
5 december 2019
supełek.z.mgnień
5 december 2019
bielebny
5 december 2019
brutonbend
5 december 2019
smokjerzy
5 december 2019
Satish Verma