Poetry

Marek Rzegocki
PROFILE About me Poetry (38)


Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 10 may 2012

Wybraniec Boga ( fragmenty )

Każdy człowiek na świecie i w każdym wcieleniu , ma swoją druga połowę , i przynajmniej raz w  swoim życiu ją spotka , dlatego nie może przegapić tego spotkania, ani się z nią rozminąć . Lecz  gdy pozwoli  jej odejść wówczas nie dostrzeże w jej oczach tego blasku , po którym się wie od razu że to ona  i umknie nam ...
 Dlaczego  tak się dzieje że  tego  blasku nie widzimy od razu ? O ile to by mogło ludziom ułatwić zadanie ...
 Ten blask w oczach mogą zobaczyć jedynie ludzie prawdziwie w sobie zakochani  . Następuje to w tedy jeśli  spotkają się dwie dusze pokrewne ze sobą  i się wzajemnie przed sobą otwierają . Wtedy w ich wnętrzach zachodzi niesamowita radość  zwana miłością . Kiedy dusze są wzajemnie szczęśliwe , można tą radość dostrzec  zaglądając do ich wnętrza . Przy czym trzeba  sobie patrzeć  bardzo głęboko w oczy  . Po tym się poznaje swoją drugą polówkę , trzeba bardzo bacznie obserwować  to zjawisko , gdyż  zdarza się ono tylko raz w życiu i można łatwo go przegapić  ...


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 5 may 2012

Twój obraz

Chciałbym rysować twój obraz
Gdyż w oczach mam tylko ciebie .
Wspaniale wygląda twa postać
Na pełnym chmur letnim niebie.
 
Chciałbym szkicować twą postać ,
Ołówkiem rzeźbić twe ciało .
Chciałbym byś mogła tu zostać ,
Bo takich chwil w życiu jest mało .
 
Teraz spoglądam w twój uśmiech
I myślę jakie to szczęście .
Życie jest takie okrutne ,
A ja na szczęście mam ciebie   .


number of comments: 0 | rating: 5 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 5 may 2012

O Janie Pawle II

 
 Ojcze Święty
Nasz Papieżu ,
 Matki Boskiej
Współczesny rycerzu .
Kiedy byłeś pośród nas ,
 To był najpiękniejszy czas .
Zjednoczyłeś wszystkich w nas ,
Nauczyłeś czym jest świat.
W spadku nam pozostawiłeś ,
Wiarę , mądrość oraz siłę .
 
Ojcze Święty ,
Nasz rodaku ,
Pokochałeś  Tatry , Kraków .
Dałeś nam nadludzką silę .
Wspominamy Cię bardzo mile .
 
Pobłogosław wszystkich nas ,
Aby nadszedł w końcu czas ,
Kiedy się zjednoczy kraj
I powstanie w Polsce raj .
 


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 5 april 2013

Feniks

Feniksie odrodź się z popiołów swych płomieni
Niech nad twym wiecznym miastem zapanuje blask Twych cieni
Niech najwyższa Kapłanka wzniesie do Ciebie swe modły
By na ziemi zapanował spokój w ten czas podły
A Twe ziemskie korzenie niech pokryje magia
Spraw by wryły się w ziemię i wyrosły z nich potężne drzewa
W Twych ziemskich Świątyniach płonie znicz nadziei
Na znak że tu powrócisz i wszystko się zmieni.


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 25 september 2013

Niepotrzebni

 
 
 
 Stare księgi wiele mitów
I bajek znają
Pokryte kurzem stare kartki
Tak wiele historii skrywają
Strażnice Elfy, na strychu
Strzegą tajemnic po cichu
Przy blasku świec czuwają
Na zmianę.
Pająki swe sieci
Po kątach rozplatają,
Do światła ćma leci,
Mysz cicho szeleści.
 
 
Bo są takie miejsca, jak to
Gdzie co noc
Wciąż tętni życie, mimo to.
Bo są takie miejsca, jak to
Gdzie niepotrzebne rzeczy
Znajdują swój dom.
 
 
Coś skrzypi w podłodze,
Wiatr wieje w dziurawe deski
W tym zapomnianym miejscu przez ludzi.
Na starym strychu
Cuda się zdarzają
Mieszkają na nim duchy
Co spokoju szukają.
Gdzie zmęczone nietoperze
Snu zażywają
Tam tętni nadal życie,
Tam oni mieszkają
Niepotrzebni.


number of comments: 0 | rating: 4 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 6 may 2012

Czym jest miłość ?

Miłość jest jak podstępna choroba . 
Objawia się tym  , że atakuje stopniowo 
Całe nasze serce , całą naszą dusze , 
W Momocie kiedy się tego całkowicie nie spodziewamy . 
Chorzy na miłość przejawiają się 
Nieustannym stanem gorączki  , 
Podczas której marzą i fascynują 
O dawce lekarstwa , 
Którą jest bliski kontakt 
Z ukochaną osobą .


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 12 may 2012

Wspomnienie

 
Wczoraj me oczy ją znów zobaczyły ,
Gdy grała anioła w szkolnych jasełkach .
I wtedy wróciły do mnie wspomnienia ,
Bolesne , aczkolwiek przyjemne .
I tak sobie wtedy pomyślałem ,
Że ty kiedyś byłaś moim aniołem ,
Lecz umarłaś i zostałem sam .
Zostało po tobie tylko wspomnienie ,
Które za każdym razem
Przynosi mi cierpienie .
 


number of comments: 0 | rating: 3 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 20 may 2013

Kilka słów o sobie

 
 
 
Jestem jaki jestem
Nic tego Ne zmieni
Choć bym góry przenosił
Pozostanę taki sam
Kiedyś nie wiedziałem kim będę
Szukałem swej drogi
Po przez bezlik rozczarowań i niepowodzeń
Odnajdywałem się w tym , czym teraz jestem,
Jak myślę, co czuję
Kiedyś byłem bardzo słaby, naiwny, zagubiony
Dziś jestem silny
Mądrzejszy, dojrzalszy
Wyciąłem wnioski ze swych błędów, niepowodzeń
Złapałem życie we własne ręce
Dokładnie zastanawiam się nad każdym swym krokiem
Trzymam się na dystans od pewnych rzeczy
Jest mi dobrze tak jak jest
Nie myślę o tym co będzie potem
Co mi przyniesie przyszłość
Kogo postawi na mej drodze
Odnalazłem się we własnej bezsilności
Zaufałem Tobie Boże
I wiem, czuję to że to był dobry wybór
Czuję to dostrzegam na każdym kroku
W tym co robię
Wiem że mam w Tobie wsparcie
Przestałem narzekać na swój los
Choć czasem nie jest łatwo
Ale pomimo tego czuję się szczęśliwszy
Bo pogodziłem się ze swym życiem
Choć nie znam przyszłości, to ją już akceptuję w pełni
Bo Ty ją mi zaplanowałeś w chwili mych narodzin
I choć kiedyś byłem zły
Szarpałem się gdy nie szło coś po mojej myśli
Teraz się z tym godzę
Żyję i ze spokojem czekam na to co mnie jeszcze czeka.


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 12 may 2012

Moja osobista modlitwa

Boże podał Byś mi rękę ,
Poszedł bym do nieba w śnie .
Ty Byś mnie mocno przytulił
I powiedział : Kocham cię .
 
Wiem że Jesteś blisko mnie ,
Czuje zawsze Twą obecność .
Wybacz , jeśli ranie Cie ?
Czasem kiedy robie źle .
 
Usiadł bym na Twych kolanach
I pozostał tam do rana .
A Ty Byś rzekł , co robie źle ?
I przebaczył grzechy me.
 
Wybacz , jeśli czasem zwątpię .
Życie trudne jest okropnie .
Wtedy zastanawiam się ,
Co ja Boże robie źle ?

Powiedz mi mój drogi Boże ,
Co ja biedny człowiek może ,
Zrobić by nie zawieść Ciebie ?
I się spotkać z Tobą w niebie .


 
 Kiedy rano się obudzę ,
Zapamiętam to spotkane .
Wtedy z swego łóżka wstanę ,
I się udam na śniadanie .


number of comments: 0 | rating: 2 | detail

Marek Rzegocki

Marek Rzegocki, 17 november 2012

W moim śnie

W moim śnie
Nocą przychodzi  mgła
Co swą pierzyną białą
Wypełnia świat wokół mnie .
Oddycham głęboko
Obudzić się chcę.
Lecz jednak nie mogę
 
Śnię , śnię , śnię , śnię  (4 razy )
 
W fantazji tej
Błądzę po mokradłach
Jakaś moc przyciąga mnie
W oddali słyszę płacz
Boję się.
Lecz jednak  nie mogę


number of comments: 0 | rating: 2 | detail


10 - 30 - 100  




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1