hierinim, 15 april 2019
Mężczyzna potrzebuje przyjaciela, do którego mail mógłby posłać: Boli mnie głowa, we łbie mnie łupie. Boli mnie w karku, głowy obrócić nie mogę. Coś mi się stało w lewe ramie, a prawe od dawna do niczego. Łokcie jak o stół oprę, to długo nie wytrzymuję. Kiedy chcę się wysmarkać, (... więcej)
hierinim, 11 march 2019
Zima brexituje, udaje że wychodzi, to znaczy wychodzi nieodwołalnie, ale zwleka, nie wiadomo kiedy wyjdzie. Zupełnie jak moi niefajni znajomi, którzy po wizycie ubierają się i jeszcze godzinę w ubraniach, w przedpokoju brexitują, opowiadając sobie super pilne pierdoły. Mówię to do chłopaka, (... więcej)
hierinim, 2 february 2019
Nie czytałbym tekstu, którego autor swój wywód rozpoczyna słowami: Moje życie to pasmo błędów. Ale o swoim literackim życiu, a innego nie mam, często tak myślę. Moje literackie życie to pasmo błędów.
Opisuję, umiejscawiam opowieści w lokalach, (... więcej)
hierinim, 25 january 2019
Czasy nas rozpieszczają; można wybierać i przebierać; to w związku z drobnymi zakupami tak piszę. Małe, osiedlowe sklepiki nie byłyby w końcu takie złe, gdyby tylko nie sprzedawano tam kaszanki w cenie kawioru; i gdyby szefowej przypadkowo nie myliły się ceny. Ale pod koniec dnia zdarzają (... więcej)
hierinim, 29 october 2018
Wszedłem do lidla. Tak, do tej niemieckiej dotowanej sieci nie płacącej w Polsce podatków, jak mówią. Wszedłem, ponieważ szedł tam kolega niewidziany od lat. Kolega ma nowotwór, ale ten najbardziej wyleczalny. Zwolnili go z pracy, gdy wrócił po pierwszej operacji. Praca była (... więcej)
hierinim, 16 october 2018
Dzień dobry, w dzisiejszym odcinku opowiem wam, jak samemu można szybko i bez problemu napisać Łatwe opowiadanie. Potrzebna nam będzie do tego tylko jakaś przeczytana książka, którą mamy w domu pod ręką, i jedna kremówka papieska.
W moim liberalno-lewackim Poznaniu przy ulicy (... więcej)
hierinim, 1 october 2018
Ci, dla których to ważne, niech sprawdzą, jak nazywa się pociąg odjeżdżający około dwudziestej z Warszawy do Poznania. Wracałem z Targów Książki. Kiedy to było? Sprawdzać nie trzeba. Jak Polska długa i szeroka, każdy wie, że Warszawskie Targi Książki, tak jak Pierwsze (... więcej)
hierinim, 24 september 2018
Dobra księgarnia rzadko kiedy jest duża. Właśnie wchodzą do niej Kosma i Damian, tak ich ochrzcijmy. Nie wiemy skąd, ani dokąd zdążają. Chociaż zgadnąć nietrudno; morska opalenizna. Wracają znad morza; może troszkę niedomyci, ale nie wymagajmy od dziewiętnastolatków wszystkiego. Układnie (... więcej)
hierinim, 12 may 2018
Prawo do światła
Zawsze nocowałem w pokoju Oliwka. W Hostelu Chmielna 5 pokoje nazywają się tak jak kolory ścian. Tym razem dostałem łóżko w pokoju Rose. Może być, powiedziałem. Pokój ośmioosobowy, na razie jest tam tyko pan Cezary; jest już kilka dni i nie ma z nim problemów, (... więcej)
hierinim, 26 april 2018
Liza jest od rana poniżana przez męża, dzieci też jej nie szanują, nawet domowy pies na nią szczeka. W pracy to samo, szef ciągle wykazuje, że się nie nadaje do pracy, klienci mają ją za nic. Koleżanki w jej obecności wydymają wargi i kręcą głupio głową. To nie są koleżanki, to (... więcej)
hierinim, 17 february 2018
Rosyjski pisarz Aleksiej Smorczkow, to dobry pisarz i dobry człowiek. Lubi przyjeżdżać do Warszawy, ale tylko zimą. Tylko zimą opuszcza Rosję. Zatrzymuje się w hostelach; lubi stukające ściany, całonocną wrzawę, której w normalnym hotelu nie zaznasz. Troszkę zaczęło mu przeszkadzać, (... więcej)
hierinim, 12 february 2018
Luty obuj buty i zasuwaj zmieszać się z miastem. Każda rozmowa musi być od jakichś wyrazów rozpoczęta. Wykonujemy znak porozumienia lub wypowiadamy odpowiednie słowo. Pozostają jeszcze przygody wzrokowe. Wylądowałem w bistro Razowa. Obok mnie kobieta do sąsiedniego stolika przyszła, (... więcej)
hierinim, 27 january 2018
Z autobusu, który jest krótszy niż tramwaj, łatwiej monitoruje się przystanki. Zatem wracałem 69. Już chciałem usiąść przy jakiejś kobiecie po lewej strony autobusu, ale pani z prawej strony autobusu energicznie i zdecydowanie usunęła swoją gustowna, klasyczną torebkę i w sposób taki, (... więcej)
hierinim, 7 january 2018
Główna ulica Poznania jest ulicą głodnych ludzi. Odkąd rozkopali środek, gołębi tu nie ma. Gołębie zresztą były przeżarte i nie latały. Pierwsza powiedziałaś, że gołębie, to żule wśród ptaków. Inne ptaki coś robią; tańczą, śpiewają, latają, tokują, polują, pływają, znoszą (... więcej)
hierinim, 25 august 2017
Zanim opuszczę miasto, pofikam jeszcze. Chodzę na jogę. Lubię Alę, która prowadzi ćwiczenia, i lubię wszystkich uczestników. Skład klubowiczów jest ten sam; około dziesięciu-, czternastu osób. Ala rozciąga i relaksuje. Wzmacnia ciało; w umysł szczególnie nie ingeruje. Lubię jej głos (... więcej)
hierinim, 18 june 2017
Wszystko jest rysunkiem. Raczej mam łatwiej? Nie muszę jak kreślarka i student artystyczny zastanawiać się, w jaki sposób rysowaniem zbliżyć się do prawdy? Zadanie na dziś: Poznać rysownika. Ruszam w miasto. W Parku Chopina siedzi taki jeden w trawie. Przechodzę raz i drugi. Dwudziestolatek. (... więcej)
hierinim, 16 june 2017
Pojadłem pizzy i popiłem kasztelanem na Półwiejskiej naprzeciwko Starego Browaru. Trębacz stojący opodal, wysoko gra. Do nieba. Do nieba skierował czaszę trąbki, czy jak też się nazywa ta część instrumentu dętego, z której rozchodzi się dźwięk? Dowiem się tego. Ta nieuchwytna chwila (... więcej)
hierinim, 21 january 2017
Na spotkaniu o Stachurze była dziewczyna, która nie pije alkoholu w piątki. A co to był za alkohol? Szampan przyniesiony przez Nonę. Nona ma pewną rękę. Niezamierzona przestrzeń; można jeszcze dostawić stolików wraz z krzesłami dla ładnych ludzi. Rozmowa szła o ogonach. Prelegent Jakub (... więcej)
hierinim, 11 august 2016
Nie umiem nosić spinek przy rękawach koszuli. Lubię za to siadać na murkach i, o zgrozo, zdarza mi się na murkach spożywać wiktuały. Ludzi nie róbcie tak! Nie uczcie się ode mnie! Kiedyś taki nie byłem, kiedyś bardziej się starałem o formę, fason i etykietę. Teraz dostrzegam co innego. (... więcej)
hierinim, 8 august 2016
Należę to tego gatunku ludzi, po których widać. Wszystko po mnie widać. Nie umiem grać, udawać, robić min. Czesi określają to jednym czasownikiem zwrotnym: tvařit se. Twarzyć się, to właśnie znaczy udawać, robić miny, twarzować się, czyli twarz ułożyć inaczej, niż układa się (... więcej)
hierinim, 17 march 2016
Jak jesteś taka mądra to powiedz, co będzie dalej? Siedzę w herbaciarni Biblioteki Raczyńskich i czytam Powidoki Marka Nowakowskiego. Przy stoliku obok siada dziewczyna w wieku studenckim. Stawia na blacie duży budzik z lat siedemdziesiątych. Prostokątny, biały. Wyjmuje coś do jedzenia z sałatą (... więcej)
hierinim, 26 october 2015
Powiem bez wstępu: słowo modlitewki, od kiedy je poznałem, cieszy mnie i wzrusza. Pozwala także prowokować, a prowokować kocham. Zapytaj swoją dziewczynę, żonę, a jeśli nie masz dziewczyny ani żony, zapytaj kogokolwiek: jakie są twoje ulubione trzy modlitewki? Naucz się prowokować. Naucz (... więcej)
hierinim, 15 august 2015
Jak przystało na dzień wolny, od rana czytam pewną książkę. Akcja dzieje się na okupowanych ziemiach polskich w 1944 roku, zbliża się front radziecki. W książce jest taki mniej więcej kwiatek: " Do wioski weszli Niemcy. Wieczorem, jeden z niemieckich żołnierzy przyszedł do mnie (... więcej)
hierinim, 19 june 2015
Dni pięknie wygrzane, zroszone, pisania brak potrzeby. Z Łosiami zjadłem pożegnalne śniadanie w Tincie na alei Marcinkowskiego. Nie było twarożku, pani jajka z pomidorami przyniosła. Michał nie jadł czereśni, pić po nich nie można, powiedział. Do Tinty schodzą się snoby. Pseudo profesorowie (... więcej)
hierinim, 13 august 2014
Co jakiś czas trzeba zagrać inaczej. Poprosiłem panią w sklepie o ciasto „wieniec” −zamiast chleba, pomyślałem sobie. Trzeba co jakiś czas zagrać inaczej, niech flaki też coś z życia mają. „Wieniec” − tak się nazywa wielka okrągła niby drożdżówka.Wygląda jak kołacz z kruszonką, (... więcej)
hierinim, 10 february 2014
Notuję w nozdrzach wstępne zapachy. Upodobanie mam w szyi kobiecej. Skręcam kark. Jestem amatorem. Za szyjką kobiety, dobrze wyparzoną, prosto spod prysznica przejdę promenadę, przejdę przez życie. Za szyję kobiety przemóc trwogę mogę, mogę klęczeć. Notuję w nozdrzach wstępne zapachy. (... więcej)
hierinim, 7 february 2014
Występują: Babcie vs. Wnuczkowie. Ledwie dialogi na prostą wyprowadzę, dam pani do lektury. W uproszczeniu: dramat dotyczy dobrze zorganizowanej szajki babć. Babcie metodą „na wnuczka” okradają dzieciaków. Kradną gotówkę, portfele, markowe akcesoria, notebooki, iPady, tablety, (... więcej)
hierinim, 28 january 2014
Lubię świece. Wracam do samego siebie, kiedy mogę zapalić świecę, chociażby podgrzewacz do herbaty. Jestem sobą, kiedy w pomieszczeniu palą się świece. Może gdybym się narodził przed dwustu pięćdziesięciu laty, byłbym świecarzem. Pani lubi świece? Ciepło. Najbardziej lubię (... więcej)
hierinim, 25 january 2014
Niech mnie pani nie zabija. A jeśli już, to błagam, byle nie jednym uderzeniem! Boksuje pani, jak wiatr o ścianę, już dobrze, wystarczy.
Wie pani, Park Chopina nie ma innej ani gwarowej, ani slangowej nazwy. Żadnego skrótu, uproszczenia. Młodzi i starci, ultrasi i hoolsi, wszyscy mówią (... więcej)
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma
29 april 2024
AmnesiaSatish Verma
28 april 2024
Pan pokląskwa w ostatnichJaga
28 april 2024
CompromisedSatish Verma