31 march 2012
Dzwonów odchodzenie
jakby tam odchodziły
w ciszy jasnej
czarny grób
w dzwonów niebo
jasny obszar naszej pamięci
słowa ze zgłosek zesztywniałych
wymawia ściśnięte gardło
jedno pęknięcie jak westchnienie
ciszę rozerwało
i do ciszy cicho odeszło
jasne stało się to
co szeptał strach
nic tylko pękło serce
jak pęknięty czasu dzwon
który zgubił nagle serce
uleciało gdzieś tam gdzie dzwony spać odchodzą
by kiedyś się zbudzić
otwarła się światła ściana
i zamknęła swe niewidzialne podwoje...
6 november 2024
VirginitySatish Verma
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek