4 october 2016
pi es
Kiedyś
Miałem psa, pies miał mnie
Wyliśmy razem do księżyca
Śmierdzieliśmy wiatrem
Kochaliśmy jedną sukę.
Kiedyś
Ta suka tak się podnieciła zakupami
Że wróciła do domu z jakimś innym chłopem
I zostawiła nas pod tym sklepem jak te sieroty
Mnie z gasnącą fajką
Psa ze smutnymi ślepiami. Szkielety.
Mieszkaliśmy jakiś czas pod balkonem
Ale to nie to samo co spanie otulonym
Kołdrą z chmur burych
Utkaną z psich wątków
I osnowy jej bujności.
21 june 2025
Jaga
21 june 2025
wiesiek
20 june 2025
wiesiek
19 june 2025
wiesiek
18 june 2025
wiesiek
18 june 2025
Jaga
16 june 2025
wiesiek
16 june 2025
ajw
14 june 2025
wiesiek
14 june 2025
ajw