1 july 2012
Rozrywka
nałóg mnie wzywa
woła kolejny bar
wystarczy butelka
niepełna w sam raz
nagle wszyscy ożyli
obcy mnie poklepują
nie znam albo
nie rozpoznaję
tym bardziej nie lubię
mam to
głęboko
w kieliszku cytryna
pośród oparów przezroczystych
mieszają się bajkowe nuty
śliska podłoga
tłuczone szkło
mokro jeszcze
wierz mi żaden landszafcik
następny przystanek
szyldu nie pamiętam
wnętrze podobnie ponure
zadymione
kobieta
spojrzała
na mnie
15 november 2025
Jaga
14 november 2025
wiesiek
13 november 2025
Jaga
13 november 2025
ajw
13 november 2025
ajw
9 november 2025
wiesiek
8 november 2025
wiesiek
7 november 2025
wiesiek
7 november 2025
Jaga
5 november 2025
wiesiek