17 october 2021
Więzy pętle i sznury
Znienacka usiadł mi na piersi
kolorowy, złowróżbny motyl
trzepoczący lepki niepokój,
który osiada i kiełkuje
na żyznej glebie niepewności.
Jak zawsze pojawił się nagle,
na rydwanie aksamitnych słów,
wypowiadanych naprędce,
ni to w poczuciu winy ni strachu.
Z wyćwiczonym od lat uśmiechem,
wyrywam niepokój z korzeniami,
pozbywam się go jak pryszcza.
Pełna obaw zerkam głęboko,
lecz widzę tylko lód, pod którym wrze
dopychana kolanem prawda.
7 february 2023
jeśli tylko
7 february 2023
wiesiek
7 february 2023
Satish Verma
7 february 2023
jeśli tylko
6 february 2023
wiesiek
6 february 2023
Satish Verma
5 february 2023
Jaga
5 february 2023
wiesiek
5 february 2023
Satish Verma
4 february 2023
Satish Verma