1 sierpnia 2014
...
trzeba przyjąć wszystko jakim stało się.
jest nie można obrócić w popiół. zdmuchnąć z dłoni.
lubię leżeć blisko. na twoim ramieniu nocuje ćma.
papieros parzy palce, popiół strzepujesz do kubka.
oblizuję się po twoich ustach.
wszystko wierne jest temu wyobrażeniu.
wiatr buszuje w workach na strychu. poupychane
płaszcze i szale. jeśli przyjdzie zima. trudno wierzyć
we wszystko, dlatego nie zatrzymuję cię już dłużej.
5 lipca 2025
wiesiek
5 lipca 2025
dobrosław77
5 lipca 2025
violetta
5 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
5 lipca 2025
Arsis
5 lipca 2025
jeśli tylko
5 lipca 2025
jeśli tylko
4 lipca 2025
Jaga
4 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
4 lipca 2025
wiesiek