Poetry

Wena-Justyna
PROFILE About me Poetry (4) Photography (8)


26 october 2011

***


To co poczułam tak przeszywający ból zadało
Wnet do ucieczki porwało mnie zranione ciało
Ból płynący z serca rozlał się na całą mnie
Czułam ,że się topię i zarazem pale się
Ostrze rwąc serce wyrażało swój gniew
Drążyło coraz głębiej , pochłaniając moją krew
Zaczęła spływać ,  kałużę
tworząc u moich stóp
Czekało aż spłynie , by ponownie zadać ból
Nożem rwącym ciało nadal jest mój wstyd
To ty nim manewrujesz , zabijasz mnie , tak Ty !


number of comments: 4 | rating: 3 |  more 

Szel,  

polecam na otrzezwienie Florka :))

report |

Istar,  

:) i mnie kusi jak nigdy szel ;)

report |

Szel,  

przeciez wiesz Istar ze mi sie to nie zdarza...ale . kiedys mosi byc ten pierwszy raz..a przeciez Florek szuka partneki :)))

report |

Florian Konrad,  

niczego nie szukam. No, czasami Sangrii w Biedronce, czasami taniego szampana. Ostatnio szukam auta. Na wiosnę kupuję. Ale partnerki? Szel- skąd ci się to wzięło? Aha- skasowałem mój napisany dla żartu ,,najgorszy wiersz" :))

report |



other poems: ***, ***, Jedyna, Moc przyjaźni,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1