15 maja 2011
Moc przyjaźni
Nadchodzi dzień kiedy znika wieczna mgła
Mgła co tyle tajemnicy ,skrytości w sobie ma
Przez jej oblicze przebijają się promnienie słońca
Rozpływa się jej wizja tak nas przytłaczająca
Pojawiają się w życiu ludzie którzy rysują tęczę
Błyszczą tak z daleka jakby w dłoniach nieśli świece
Ich oddech rozdmuchuje czarne chmury z nad naszych głów
Niczym poeci znają tyle kojących nasze dusze słów
Patrzą na nas tak , jak nikt inny nie umie
Rozumieją tak , jak nikt inny nie zrozumie
Ich dłonie są ciepłe jak powietrze przy ognisku
Przy nich wierzymy ,że jest możliwe wszystko
O jednej duszy dwa ciała
Bądźcie zawsze ... tego bym chciała.
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek