10 october 2014
obojętni
Pozamykane okiennice
Na tych samych oknach
Ze strachu
Z próżności
Z chęci umycia rąk.
Zabili człowieka
Zabili psa i konia od dorożki
I milion innych istnień.
Ale to nieważne
Bo tego nie widziałem
Uchylamy czasem te ciężkie kurtyny
By nie przewrócić się
W swoim pięknym świecie
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0015absynt