30 may 2017
Defragmentacja
Wybacz nam Panie etapowanie,
by się nie stało epatowaniem.
Tak wolno prawda wychodzi z grobu.
Nie ma już teraz innych sposobów.
Dziś zło na świecie ma immunitet,
a prawdy wolą chodzić odkryte,
a że jest przy tym i półprawd wiele,
co wybaczamy sobie w kościele?
Może pogardę i pohańbienie?
Może rozdarte, ciężkie sumienie?
A może zwykły przed prawdą strach,
jaki nam w oczy wciąż sypie piach.
Jest zło i dobro i łza jest w oku.
Ile kosztuje anielski spokój
i czy się taki wszystkim należy,
jeżeli kłamstwu trudno uwierzyć?
Przecież nas boli bezkarna kpina.
Ona nam dalej karki przygina
naciskiem obcych, śmiechem na sali,
żeśmy odwagę też pochowali.
Wciąż wsie i miasta obrasta kasta,
co sumieniami potrafi szastać,
która Katyniem we mgle nam spadła
i adwokatów najmuje diabła.
W ciemnej dolinie laski się trzymaj!
Nie musisz sobie nic przypominać
i się amnezji zasłaniać mgłą,
gdy cię wraz z prawdą pogrzebać chcą.
Spokojnym ruchem, najpierw z ekranów,
usuń te panie oraz tych panów.
Niech chociaż wyjdą z twojego domu
i wtedy módl się: Boże dopomóż!
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma