Poetry

waska
PROFILE About me Friends (1) Poetry (11)


7 february 2012

Czarny Wilk

W przedsmutku jesieni  
 
wpatruję się w swoje dłonie.  
 
Pomiędzy wiarą, a niewiarą – cisza,  
 
której nie można wziąć do ręki.  
 
Świat odpływa.
 

 
Czarny Wilk wraca do swojej nory,  
 
jęczy głucho, leży bez ruchu -  
 
jest bardzo zmęczony.
 

 
Kaftan lęku ogarnia jego ciało,  
 
mur dzielący światy dziurawi mu duszę.  
 
Ale zaraz,dlaczego ja się duszę?  
 

 
Szukam luki w czasoprzestrzeni, 
 
może się mieści w jednej dłoni?  
 
A może jest zaklęta w nieuchwytnej ciszy?  
 
Muszę się spieszyć – Czarny Wilk już ledwo dyszy.




 







 


number of comments: 5 | rating: 6 |  more 

Szel,  

jsonp1328643735907

report |

waska,  

Piszesz i komentujesz strasznymi skrótkami, a na zaimki jesteś alergicznie uczulony. Nie zgadzam się z taką redukcją tekstu.

report |

Miladora,  

Nie ma przymusu, Waska. :) Ale nadmiar zaimków pozbawia tekst klimatu, gdyż są najczęściej zbędnymi dopowiedzeniami, tworząc tzw. "watę słowną". ;) Dobrego :)

report |

poezjoholiczka,  

Wizja jakby ze snu...

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1