27 july 2013
* * *
kiedy nawet przypadkiem czytam wiatr
niezmiennie pragnę słyszeć wiekuistość
o rozrzuconym smaku chińskiego budzika
i kapryśnym zapachu ostatnich manuskryptów
przed naiwnym zaśnięciem
w modlitewnym geście zlizać strukturę domysłów
z wysuszonego wychudzonym gniewem podniebienia
nieskalanej przyśpiewką rozliczonej nieświadomości
27 lipca 2013, 21:36:06
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz