20 maja 2011
Parowanie
Wrzesień
I dobrze, że za mostem był las.
Prawdziwy bo czarny, widać, że z ziemi,
z sadzy - powtarzał ojciec - i ogniska nie trzeba
rozpalać, samo wypuści czerwone listki,
rozrośnie się. Wrzucaliśmy gałęzie, patrząc,
jak dym wchodził w mgłę. Między drzewami
łączyliśmy się w warkocz.
Latem
rzeka rozbierała się z wody, prosiłaś
przenieś mnie
29 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
sam53
28 maja 2025
wiesiek
28 maja 2025
Jaga
27 maja 2025
sam53
27 maja 2025
wiesiek
26 maja 2025
Belamonte/Senograsta
26 maja 2025
Marek Gajowniczek
26 maja 2025
Yaro
26 maja 2025
sam53