Grimdog, 22 november 2010
Pokochałem Cię 
choć nie chciałem 
nie pytając nikogo 
o drogę, wybrałem 
nikomu nieznaną 
Zabłądzisz, mówili 
zapomnisz dlaczego 
lecz ja się nie bałem 
bo nie wiedziałem 
dlaczego Cię kocham 
Mijałem kwitnące krzyże 
wrośnięte w głowę 
i ciernie myśli 
nieistotnych 
wzdłuż torów 
uwiędłych paproci 
Nucąc wciąż tą melodię 
nie chciałem jechać 
pociągiem bez biletu 
w jedną stronę 
by za szybko nie odejść 
Na następnej stacji 
już wsiądę, powtarzam sobie 
z bagażem wspomnień 
nie wpuszczą mnie 
dopóki nie porzucę nadziei 
Więc w drodze powrotnej 
ostrzegę innych 
nucąc znów tą melodię 
Pokochałem Cię 
choć nie chciałem 
nie pytając nikogo 
o drogę, wybrałem 
Drogę powrotną
Grimdog, 22 november 2010
Słów pourywanych w czasie 
echo niesie świata skrajem 
czy pamiętasz jeszcze nasze 
wspólne chwile i marzenia? 
to pytanie wciąż zadaje 
wiary tlącej we wspomnieniach 
myśl, że jeszcze się spotkamy 
że nie znikniesz znów nad ranem 
I zostaniesz już na zawsze 
najpiękniejszym zmiłowaniem 
Nie wiedziałem jak się kocha 
musisz mi wybaczyć, miła 
nie potrafiłem sprawić, abyś 
szczęściem i rozkoszą była 
w zimie wciąż pijana majem 
w codzienności najjaśniejsza 
wśród szarości tęczą pragnień 
jedyna, moja, najpiękniejsza... 
choć tak naprawdę Cię nie znałem 
I zostanie pamięć chwili 
miłość przecież nie umiera 
choć tak z nas Bogowie drwili 
świat na zawsze zapamięta 
ile razy ktoś zapłacze 
komu serce znów zabije 
to powroty i rozstania 
przez wieczność będą grać muzykę 
Słów pourywanych w czasie 
echo niesie świata skrajem 
czy pamiętasz jeszcze nasze 
wspólne chwile i marzenia? 
to pytanie wciąż zadaje 
wiary tlącej we wspomnieniach 
myśl, że jeszcze się spotkamy 
że nie znikniesz znów nad ranem 
I zostaniesz już na zawsze 
najpiękniejszym zmiłowaniem 
Wciąż pijany zakochaniem 
i niepomny słów goryczy 
nadal kocham Cię bez granic 
może teraz to usłyszysz?
Grimdog, 20 november 2010
 Miłość jest łatwa
dopóki się nie kocha
i niewiele rozumie
choć wie wszystko
Można zgubić się w tłumie
znając drogę donikąd
płakać będąc szczęśliwym
lub marznąc w płomieniach
Zupełnie nieodpowiedzialnie
zawsze mówić prawdę
i przyznawać rację
nawet, jeśli jej nie ma
Mieć pretensje do siebie
za błędy które popełni
spełniając jej marzenia
za cenę własnych pragnień
Mieć nadzieję i wierzyć
że zawsze będzie
z nami szczęście
nasze jej szczęściem
(Nawet, gdy już jej nie będzie)
Grimdog, 20 november 2010
Nadzieja jest
jak ziarnko światła
skryte w cieniu
każdego z nas
Osobno zgaśnie
lecz razem
usypiemy z nich
plażę
Grimdog, 18 november 2010
Mogę tak w nieskończoność 
na złość wieczności 
pościć do przesady 
łamiąc zasady 
poprawnej pisowni 
Nie trącać już 
Twojej miłości 
myślnikiem nie 
przestałaś być 
przymiotnikiem 
w każdej innej 
ewentualności
Grimdog, 16 november 2010
Chcesz czas prześcignąć 
myślami 
przebijasz obłoki 
w poszukiwaniu miłości 
poznajesz mądrość głupoty 
A gdy ją w końcu znajdujesz 
już nie masz na nią ochoty
Grimdog, 16 november 2010
Wciąż o tym samym 
tym jesteś tylko Ty 
wartym całej reszty 
bezgranicznej głupoty 
Wiesz przecież 
że cię kocham 
ale co potem 
byłoby z nami? 
O czym myślisz 
skulona w jego ramionach 
mnie nie ma 
pomiędzy Twoimi myślami 
(Ta miłość już Cię nigdy nie zrani)
Grimdog, 16 november 2010
Wciąż szukasz 
daleko i blisko 
siły tracisz tylko 
aż siebie gubisz 
a znajdujesz wszystko
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
3 november 2025
wiesiek
2 november 2025
absynt
2 november 2025
wiesiek
2 november 2025
ajw
1 november 2025
wiesiek
31 october 2025
Jaga
22 october 2025
Jaga
21 october 2025
Jaga
20 october 2025
ajw
20 october 2025
ajw