Nesca, 13 maja 2015
-Dzień dobry, jak się czujesz maleńka? Wszystkiego najlepszego!- mama weszła do sali cała uśmiechnięta.
Jak ja się czuję? Nie wiem, od rana się wiercę, bo nie jestem w stanie powiedzieć, żeby jakaś meanda mi przyszła i zmieniła pampersa. Przed obchodem tylko mnie mocniej przykryły kołdrą. (... więcej)
Nesca, 29 sierpnia 2010
- On płakał! Słyszysz, płakał!- głos w słuchawce rozrywał tak pięknie uplecione jeszcze przed chwilą sny- Ty wiesz, że ja mięknę. Gubię fleksję i składnię przy płaczących facetach.
-Wielkie mi coś. Majtki przy nim zgubiłaś już jakiś czas temu- starałam się nie zasnąć, mimo (... więcej)
Nesca, 15 sierpnia 2010
Została sama w pokoju.
Podeszła do okna. Przyłożyła do niego dłoń.
Zamarła. Zdjęła z dłoni pierścionek, przyłożyła do piersi; po czym cisnęła nim o ścianę.
„Nigdy więcej! - krzyczała- Nigdy więcej!”
Po czym na ugiętych kolanach opadła na podłogę. Nie zdołała (... więcej)
Nesca, 25 maja 2015
Na kilka dni po urodzinach dostałam kawałek tortu, bo już wróciła mi ochota na słodycze. Dziwne, zawsze je uwielbiałam. Na łóżku po przekątnej leży jakaś nowa pacjentka ma znajomy głos i profil, ale ona nie wstaje, a ja się nie mogę obrócić ani nawet usiąść. Wczoraj rehabilitantka (... więcej)
Nesca, 9 maja 2015
Nie wiem jaka jest data. W radiu mówili, ale niczego to nie zmienia. Około dwa tygodnie minęły od kiedy powiedziałam "mama". Moja mowa jet bardzo cicha, więc kiedy ćwiczymy wszyscy milkną na sali, a logopeda się nade mną pochyla. Nie lubię tego, że mam towarzystwo, jednak dziś (... więcej)
Nesca, 20 września 2010
To było w tym klubie za miastem, który zburzyli w lato. Jarek był
tam z kilkoma kumplami, chyba kręciły się też jakieś panienki. Na
pewno. Zawsze się jakieś kręciły. Jedno było bezcenne w tym lokalu. Zaraz po wejściu mijało się bar, czy można by to lepiej wymyślić?
-Poproszę 6 (... więcej)
Nesca, 30 sierpnia 2010
Nie wiem czy udana proba zmierzenia sie z proza. Enjoy.
Stał tam. Nie mogł jej widzieć. Nie z ósmego pietra. Nawet jeśli, to nie mógł jej rozpoznać, dlatego odważyła się spojrzeć jeszcze raz na ten balkon. Na szczęście jego wzrok tkwił gdzieś w nieokreślonej przestrzeni.
-Przepraszam (... więcej)
Nesca, 19 maja 2011
Dziewczynka na jej kolanach wymachiwała zabawką, śmiała się przy tym tak słodko, ze trudno było od niej oderwać oczy. Właśnie! Oczy, każde jedno spojrzenie w nie było bezcenne. Może właśnie dlatego kosztowało tak wiele? Znała w nich każdą plamkę, są w końcu takie same jak jego. (... więcej)
Nesca, 30 czerwca 2015
05 grudzień 2012 r.
Podobno jutro są Mikołajki, tak przed chwilą mówili w radio. Wczoraj wieczorem odwiedziła mnie J. siostra mojego ojca. Albo raczej człowieka, którego nazwisko widnieje na karcie na moim łóżku. Kiedy weszła babcia nadal jeszcze była, bo jechała ostatnim pociągiem. (... więcej)
Nesca, 2 września 2010
Dusiła się, albo tylko tak czuła. Możliwe, że wcale nie brakowało jej powietrza, okno było przecież otwarte. Możliwe, że ściany wcale się nie ruszały. Wie na pewno, że nie mogła mieć rozmazanego makijażu. Płakała cała noc i nie przewidywała przestać, więc nie było sensu malować (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 maja 2024
1905wiesiek
19 maja 2024
Świat LucaArsis
19 maja 2024
DystansMarcin Olszewski
18 maja 2024
Amatorzy antychrystówkb
17 maja 2024
Tęsknoty byt intencjonalnyDeadbat
16 maja 2024
Kremvioletta
16 maja 2024
Śladem Strusia PędziwiatraMarek Gajowniczek
15 maja 2024
ToastJaga
14 maja 2024
Szczęścievioletta
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek