Slawrys, 9 stycznia 2015
rozdział drugi:
- siadamy tu! ... orzekł kacyk, głos jego władczy i stanowczy narzucał co mam robić
- ale to miejsca znaczone? ktoś może przyjść jako na wykupione? ... naiwnie pytałem
- gówniarzu nie marudź! siądź i jak co to się tylko przesuwamy ... buńczucznie
na (... więcej)
Slawrys, 8 stycznia 2015
Wstęp!
Kilka słów nie wprowadzi w realia lat 80-tych teoretycznie poprzedniego wieku (XXw).
Są społeczności, które zatrzymały się mentalnie gdzieś między Epoka Kamienia Łupanego
a Średniowieczem. Ich cel to jedynie rywalizacja na najbardziej absurdalnych zasadach
(... więcej)
poezjoholiczka, 7 stycznia 2015
Nie życzę Ci „przede wszystkim zdrowia, bo ono jest najważniejsze”
Wcale nie jest! Ludzie chorzy potrafią być szczęśliwi.
Zamiast tego życzę ci, żeby twój tryb życia wzmocnił twoją odporność na wirusy, bakterie i inne świństwa
Życzę ci gorzkiego smaku ziół, które potrafią (... więcej)
Stary Wujek, 7 stycznia 2015
Większość rodziców chciałaby, żeby ich dzieci miały bardzo interesujące życie i mogły przeżyć je lepiej i ciekawiej niż oni sami. Jako, że żyjemy "w takich, a nie innych czasach" - mówiąc zagadkowo, a jednak dla każdego zrozumiale, mamy kilka sposobów na realizację tych (... więcej)
Wanda Szczypiorska, 2 stycznia 2015
Do namalowanych przez siebie obrazów uciekam się w chwili zwątpienia. Żyją już własnym życiem, ale godzą się dać odpowiedź na pytanie; jaka jestem? Odpowiedź życzliwą albo okrutną, to zależy od światła w pokoju i od tego z jakiej patrzę odległości.
Oczekuję pobłażania (... więcej)
LadyC, 30 grudnia 2014
Widzę jak idzie.
Nie mogę się powstrzymać. To wrażenie staje się jak obraz na płótnie.
Ona podziwia. Ja się dziwię, że nadal można tak patrzeć na zwykłe rzeczy.
Właściwie zwyczajne. Jak dom. Murowany. Malowany na biało lata temu.
Na tle świeżego śniegu widać wyraźniej.
(... więcej)
~meryjane, 29 grudnia 2014
Znowu udaje, że to onie ona, że nie boli, że tak ma być, że nie jej oczy zapatrzone w tamten punkt, (widzisz?), daleko, za horyzontem zamku. Permanentna metaforyczność rozbija ją od środka, od zewnątrz, od uczuć, do cna, do dna, do niemiłości.
- Ale tak ma być, tak jest dobrze, jest (... więcej)
Quercus, 27 grudnia 2014
Barnabie
Barnaba od pewnego czasu nie zwykł posiadać komórki – dostatecznie wiele jego telefonów zaginęło w Wiśle, utopiło się w kuflach piwa, studzienkach kanalizacyjnych czy innych dziwnych miejscach. Ponieważ zależało mi, żeby zobaczyć się z nim jak najszybciej, udałem się (... więcej)
Lech, 24 grudnia 2014
Przy okazji świąt najmilszym akcentem jest możliwość sięgania do wspomnień. Nie ma takiej osoby, która w tym dniu nie odpłynęłaby łodzią pamięci do czasu dzieciństwa i rodzinnego domu.
Pamiętam, gdy babcia z ciocią kręciły się jak w ukropie, aby ze wszystkim zdążyć na czas. Wyraźnie (... więcej)
Miladora, 24 grudnia 2014
Mieliście kiedyś prawdziwą kołomyję? Taką, przy której można wyciągnąć kopyta? Ja owszem. Święta nadeszły zbyt szybko i pewnego dnia ku swojej rozpaczy wylądowałam w kuchni wśród garnków, torebek z mąką, rozpatroszonego karpia i samosiejnych bakalii. W dodatku grzyby się namnożyły, (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
6 października 2024
Kanwa i wątekBelamonte/Senograsta
5 października 2024
0510wiesiek
5 października 2024
Cichym szeptem po kolacji...Marek Gajowniczek
5 października 2024
Wielkość nie jest kwestiąEva T.
5 października 2024
OdpowiedźBelamonte/Senograsta
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko