Greg Essential, 25 sierpnia 2015
Ciemność wypełza zza liszajów gnijących fioletowych tapet przeplatanych wzorem złotych orientalnych liści wijących się w gęstym listowiu mauretańskich arabesek. W gęstym zaduchu nieświeżego powietrza słychać przytłumiony dźwięk uderzających o siebie i eksplodujących bil, przetykany (... więcej)
Florian Konrad, 22 sierpnia 2015
VII.Kim tak naprawdę jesteś? Wymykasz się prostym określeniom. Co to w ogóle za pomysł, by próbować cię zdefiniować? Tak się nie da, za pomocą języka co najwyżej można... a, lepiej nie będę kończyć. A więc jesteś. W każdej historii inna, bardziej fascynująca i nieodgadniona. Nosisz (... więcej)
Stary Wujek, 22 sierpnia 2015
Artysta, niezależnie w jakiej dziedzinie sztuki, który chce być ciągle popularny, powinien być człowiekiem samotnym. Jest to tak samo ważna sprawa jak to, że nigdy nie powinien zdradzać swojego warsztatu, któremu zawdzięcza swoją sławę.
I o ile ta druga sprawa wydaje się oczywista, (... więcej)
Florian Konrad, 21 sierpnia 2015
IV.
Rozdzielnopłciowość. Klient zrywa połączenie. Czuję, jak opuszcza mnie jego ciepło. Wizja gaśnie, stwór-ca rozmywa się. Leżę na posadzce, z oczu płyną zielone łzy. ON istnieje, choć odbiega od naszych wyobrażeń. Pan Nad Panami to gad i płaz w jednym. Ostatni żyjący dinozaur.
(... więcej)
Florian Konrad, 21 sierpnia 2015
(...) I wish to cut my genitals and feed them to the dogs (...)"
Sopor Aeternus ,,Anima II"
I.
Maleńka żarówka mieści w sobie rozgrzanego do białości robaczka świętojańskiego. Wgapiam się jak zahipnotyzowana, a on ani drgnie. Próbuję poruszyć owada siłą woli, zmusić do (... więcej)
Aśćka, 19 sierpnia 2015
nasze wyspy unoszą się, płyną, pękają pokazując miejsca
których lekkie tknięcie budzi alarm, fortissimo w układzie limbicznym
sejsmologia uczuć zna od dawna
wpływ motylich stóp na lawiny w okolicach uszu i serca
brzdąkanie po nerwach może rozstroić niejedną lirę w herculanum
(... więcej)
hierinim, 15 sierpnia 2015
Jak przystało na dzień wolny, od rana czytam pewną książkę. Akcja dzieje się na okupowanych ziemiach polskich w 1944 roku, zbliża się front radziecki. W książce jest taki mniej więcej kwiatek: " Do wioski weszli Niemcy. Wieczorem, jeden z niemieckich żołnierzy przyszedł do mnie (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 13 sierpnia 2015
Stary, schorowany i bardzo samotny. Wiesz, czego bał się najbardziej? Nie samej śmierci, ale tego, że nie będzie mu dane godnie odejść.
Mieszkał wśród swoich, w starej kamienicy, w której spędził całe marne życie. Tu rodziły się, wychowywały i poszły w świat jego dzieci i stąd (... więcej)
Kasiaballou vel Taki Tytoń, 11 sierpnia 2015
Praca w dziennym ośrodku pomocy była naprawdę absorbująca. Kiedyś miałam kilku podopiecznych, ale teraz już tylko jedną, osamotnioną duszę. Co wcale nie dawało jakiegoś odczuwalnego wytchnienia, wręcz przeciwnie. Los skrzyżował mnie bowiem z sędziwą wdową po generale. Pomimo osiemdziesięciu (... więcej)
Emma B., 29 lipca 2015
Dzisiaj pierwszy raz poczuła się tak bardzo obco w swojej skórze. Nie, to nie to, nie chciała zmieniać płci, nie miała nic rewelacyjnego do objawienia światu. Po prostu z minuty na minutę przestała być dumna z przynależności do tak zwanej sfery. Kiedyś, gdy rodzina miała nic, bo wszystko (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
8 marca 2025
wiesiek
8 marca 2025
wiesiek
8 marca 2025
Marek Gajowniczek
8 marca 2025
Arsis
8 marca 2025
dobrosław77
8 marca 2025
Jaga
8 marca 2025
Eva T.
8 marca 2025
ajw
8 marca 2025
ajw
8 marca 2025
Belamonte/Senograsta