Adam Pietras (Barry Kant), 23 stycznia 2024
ZELL AM SEE
A tu szlif porcelanowy
Bardzo ładny i z niebieską wstążką
W płową nieskończoność.
[CONTRA]
(...)
II
Jest klin - przyjąłem go w swoją pierś. Na jego temat wszystko jest wiadome. Fantazja ulatnia się spomiędzy żeber obrośniętych tłuszczem, (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 15 stycznia 2024
Mój Dziadek całe życie chciał iść na emeryturę. Teraz jest na emeryturze i chce umrzeć.
But I wish to shine like an angel.
Adam Pietras (Barry Kant), 15 stycznia 2024
Pisanie to rodzaj medytacji. Układ graficzny słów oraz biel kartki skłaniają wzrok ku postrzeganiu głębi w płaszczyznie. Ta zaś przenika się z myślami na temat treści i nie ma w tym żadnego celu. Tylko prostoduszne idee i wzorki kreślone pod powiekami, gdy dotykam dłonią czoła.
Taka (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 15 stycznia 2024
"Jak myślisz, spytałam milczenie, czy istnieje życie po życiu? Nie udzielę ci odpowiedzi, powiedziało milczenie, wciąż jeszcze zajmuje mnie pytanie, czy istnieje życie w życiu. Coś zapadło się we mnie jak zmurszały most i runęłam w przepaść słów."
Aglaja Veteranyi
Arsis, 15 stycznia 2024
A więc to tędy wychodzą. Wychodzą ze ściany i idą. Idą zamaszystym krokiem na przestrzał. Przez środek pokoju w świetle wiszącej lampy. Wychodzą zawsze w nocy, kolebiąc się dziwnie na boki i podzwaniając małymi dzwoneczkami w tym osobliwym korowodzie omamów i zwidów. Nie dostrzegają (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 13 stycznia 2024
Nie oczekiwać od przyjaciół niczego? Tak. Mieć im do zaoferowania trochę rozrywki, lubić to obopólne pobudzenie, a w samotności trwonić swój czas bez wyrzutów sumienia. Prowadzić jakieś obserwacje, ale bez wytyczonego celu. Dryfować przez kolejne dni pomiędzy scenografią przedmieści, (... więcej)
Adam Pietras (Barry Kant), 13 stycznia 2024
Z nudów.
Stałem gdzieś na głównej ulicy tego małego pod każdym względem miasta - obserwując, oddychając, trwając. Wiatr przynosił ze sobą pewność, że prócz murów na świecie są jeszcze morza otwartej przestrzeni. Uspokajało mnie to, bałem się bowiem zamknięcia i wszystkiego (... więcej)
Sztelak Marcin, 10 stycznia 2024
Wyprowadzam się na peryferie życia,
stąd lepiej widać sady pełne
nadgniłych owoców.
Stada wygłodniałych ptaków
z zawiązanymi dziobami.
Nieporadnie zataczają kręgi
wpadając w wodę, niewysychającą
od czasu ostatniego deszczu.
W zeszłym milenium.
Wtedy jeszcze słońce świeciło
(... więcej)
Arsis, 6 stycznia 2024
Cienie na ścianie. Cienie wokół mnie. Na zewnątrz. Wewnątrz. Wszędzie… Skąd te cienie? Te skrzydła motyla, ćmy… Wokół mnie cisza rozkłada skrzydła w piskliwym szumie gorączki. Za oknem noc. Za oknem szelest wiatru. Za oknem liście drzew. Za oknem szum przejeżdżającego ulicą samochodu. (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
16 czerwca 2025
Belamonte/Senograsta
16 czerwca 2025
wiesiek
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Yaro
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
Marek Jastrząb
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
ajw
16 czerwca 2025
sam53
15 czerwca 2025
Arsis