29 sierpnia 2016
Świat ani drgnie
Bestia w końcu dotarła do Betlejem
Jakieś milion zachodów słońca i ckliwych piosenek
później
Świat ani drgnie
Piję lekarstwo na kaca
Sprawdzam twardość męskich podbrzuszy
Zapełniam pokój książkami i stertą mądrości życiowych
Zbawienie nie nadchodzi
Miałam być kroplą w bursztynie
A czuję się taka zmęczona
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga