5 września 2014
Albo nigdy
Zracjonalizowana żądza:
Moment jest przecież zawsze odpowiedni
Ryzyko ze strachu drżące
Siedzimy w kolejowym przedziale
Przedzieleni powietrzem życiowej sytuacji
Mimo wszystko rodzi się dyskretny dotyk
Oddechy coraz szybsze zapełniają przestrzeń między nami
Chrapanie innych podróżników zagłuszane waleniem serc
Szkoda, że nie widzisz barwy wstydu mojej twarzy
Widzą ją tylko moje ramiona i dłonie, w które wtulam głowę.
Może kiedyś Ci to opowiedzą.
15 października 2025
wiesiek
15 października 2025
Jaga
15 października 2025
Jaro
14 października 2025
wiesiek
14 października 2025
ais
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53