25 sierpnia 2014
Różnica temperatur
Śnieg o moje ociera się podeszwy
Lód czeka na jeden krok niezdarny
Mróz planuje w żyłach zmrozić krew
Lecz w środku na przekór wszystkiemu wrze
Cała powoli parować zaczynam
Ciężko coś dostrzec, więc ciało przecieram
Jak na zaparowanej szybie
Wypisane mam na twarzy twoje imię
Wrzenie moje przed sobą ukrywam
Do czerwoności rozgrzana
Zimne sople do twarzy przykładam
Wachluję ciało, w zaspach się tarzam
Na próżno wszystkie te moje zabiegi przywoływania do porządku
Bo gorąc ze środka wyłazi, topiąc wszelki lód zdrowego rozsądku
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch