12 października 2013
Niegryzący graczy
Idę sobie przez boisko
jakieś zwierzę leci nisko.
Już się błyska, będzie pompa
A ja siądę dziś do kompa.
W przygodówkę pociąć pora
Wyskoczyła na mnie zmora .
Oczy wytrzeszczyła, gębę otworzyła
Aż mi wyszła z nerwów żyła.
Po cóż stajesz mi na drodze?
- popatrzyłem na nią srodze.
Kły mi straszne pokazała
Jakby w trumnie gdzieś mieszkała.
Jam Drakula, pan Ciemności
Płyną w żyłach ci smaczności.
Pan Wampirem? Nie do wiary!
Chyba zwykłyś jest wikary!
Panie drogi idź pan precz!
Bo wyciągnę z pochwy miecz.
Nie bój nie bój, chłopcze drogi.
Wprowadzę Cię zaraz w stan błogi.
Jestem graczem, gram na kompie
Wrzucę w gówno Ciebie głąbie!
Jesteś graczem, było mówić?
To już nie chcę krwi Ci upić.
No i wracam już do domu
O niczym nie mówiąc nikomu!
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka