Stary Wujek

Stary Wujek, 12 october 2013

Niegryzący graczy

Idę sobie przez boisko
jakieś zwierzę leci nisko.

Już się błyska, będzie pompa
A ja siądę dziś do kompa.   

W przygodówkę pociąć pora
Wyskoczyła na mnie zmora .

Oczy wytrzeszczyła, gębę otworzyła
Aż mi wyszła z nerwów żyła.
Po cóż stajesz mi na drodze?
- popatrzyłem na nią srodze.

Kły mi straszne pokazała
Jakby w trumnie gdzieś mieszkała.

Jam Drakula, pan Ciemności
Płyną w żyłach ci smaczności.

Pan Wampirem? Nie do wiary!
Chyba zwykłyś jest wikary!
Panie drogi idź pan precz!
Bo wyciągnę z pochwy miecz.

Nie bój nie bój, chłopcze drogi.
Wprowadzę Cię zaraz w stan błogi.

Jestem graczem, gram na kompie
Wrzucę w gówno Ciebie głąbie!

Jesteś graczem, było mówić?
To już nie chcę krwi Ci upić.

No i wracam już do domu
O niczym nie mówiąc nikomu!


number of comments: 2 | rating: 6 | detail


10 - 30 - 100



Other poems: Niegryzący graczy,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






wybierz wersję Polską

choose the English version

Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1