16 października 2012
Czas
By móc tak zatrzymać czas
Pójść spokojnie gdzieś w las
Nie przejmować się niczym choć chwilkę
By zadbać o każdą popełnioną pomyłkę
By być na szczycie tej fontanny we mgle
Zamrożonej tak nieoczekiwanie, tak nagle
Proszę pozwólcie mi wejść na ten szczyt
Ja tam już złapie sobie jakiś dobry uchwyt
Uwiecznijcie mnie wtedy na szczycie
Bym mógł mieć tą chwilę na całe życie
Uwiecznijcie gdy nadjedzie dobra pora
Gdy nie powstrzyma mnie żadna zapora
By na górze szczytu tej fontanny się znaleźć
Bym mógł tam swe zaginione myśli odnaleźć.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga