14 października 2012
Raz na 10 lat
Raz na 10 lat...
Móc z Nią stąpać po wodzie
Raz na 10 lat...
Móc się oprzeć przeszkodzie
Raz na 10 lat...
Zobaczyć się z Tą co dusz strzeże
Która jak Charon - pod opiekę swą bierze
Raz na 10 lat...
Spędzić z Nią dzień cały
Po tym jak dzwony zabrzmiały
A do następnych czas wnet upływa
I poraz kolejny Ją morze porywa
Po jednym dniu...
Wypełnia los przewodnika potępionych
Nie dopuszcza do rozdarcia dusz zagubionych
Po jednym dniu...
Nastaje dekada samotności
Ból i cierpienie, okruchy miłości
Chcę zatrzymać jednodniową falę
Zatrzymać na wieki by zakończyć żale.
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga