2 czerwca 2015
Zegarmistrz świata
(na pojedynek 100 słów nt. Zegarmistrz świata)
Nie pasowała mu grawitacja Einsteina, ani eter Tesli. W obu zagadnieniach znalazł luki. Zamknął oczy, zaczął się modlić o natchnienie, wytężył wyobraźnię. Gdybym był Nim, jak bym to załatwił? Czy pozwolił bym sobie na tyle błędów? Marnował energię na stworzenie czegoś nieskończenie wielkiego, niewyobrażalnie skomplikowanego i niewytłumaczalnej obecności zła, mimo jej braku w swojej doskonałości?
Usłyszał głos w swojej głowie:
-Nie pozwolił bym sobie na to.
-Więc czym jest wszechświat?
-Symulacją. Hipotetycznym założeniem.
-Nie rozumiem....
-Wszystko dzieje się w mojej głowie, jestem na etapie planowania.
-Nadal nie rozumiem.
-Będziesz bogiem swojego małego świata, a Twoja rzeczywistość, to manifestacja mojej wyobraźni.
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta
20 grudnia 2024
Zamiast ibupromudoremi
20 grudnia 2024
jeszcze jeszczesam53
20 grudnia 2024
2012wiesiek
20 grudnia 2024
Pastorałka trochę kulawajeśli tylko