17 sierpnia 2012
17 sierpnia 2012, piątek ( przystań niezadanych pytań )
Mam tyle pytań. Zakotwiczonych. Nawracających. Niemych. Podchodzą do gardła. Wybiegają na palce. Chciałabym wiedzieć. Nie. Bo pytanie może zranić. Nie trafić w nastrój. Wywołać konflikt. Niektóre już latami leżą na tej półce. Zeskakują. W ostatniej chwili więzną. Bo pytanie zostawia ślad. Czemu się tym interesujesz? Może coś w tym jest? Albo - co cię to obchodzi? Chciałoby się mieć takiego gugla - zadać, odczytać, wymazać. Ale podobno i tam można sprawdzić, o co pytamy. I jeszcze - bo pytanie jest bramą. Do wzajemności. Wkraczajac - otwieram. Więc odkładam ten wytrych. Milczy. Aż wybuchnie krzykiem.
16 maja 2025
sam53
16 maja 2025
Toya
15 maja 2025
sam53
15 maja 2025
Bezka
15 maja 2025
wiesiek
15 maja 2025
violetta
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek