28 marca 2014
1 stycznia 1970, czwartek ( nie kołysanka )
dzień następny przepiękny zaliczony
tak szybko ku nieuniknionemu
prowadził
do lepszego i nowszego
ja
choć pod koniec rzygam
” niepełno strawionymi ” puti puti n
a zasypiając tulę
ćmole co jeszcze ćmią
aaa
nadal jestem przeciw
wyrżnięciu stu białych
by uratować jedną czarną
owcę
we śnie zapiszę się do klubu
czarnych
aaa...
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch
1 lutego 2025
Każdy ma własne Himalajewolnyduch