4 sierpnia 2012
Niefrasobliwa
Młodzieniec pewien o względy zabiegał
Dziewczęcia urodziwego, acz wielce płochego.
U stóp panny róż płatki rozścielał czerwone,
Każdą najmniejszą zachciankę spełniał onej.
Próbował wciąż na wszelkie sposoby,
Panna przywykła do pochwał swej osoby,
Grymaśną będąc , chłopcem gardziła,
Śmiała się i wyszydzała, uczuciem bawiła.
Gdy wreszcie młodzieniec odszedł z miną zrezygnowaną,
Dziewczyna zapragnęła znów być kochaną i podziwianą.
On jednak zbyt daleko uszedł za góry wysokie i doliny,
Nie słysząc westchnień przecudnej dziewczyny,
Stąd morał płynie dla was panny niefrasobliwe,
Gdy ktoś Was kocha szczerze – bądźcie czułe i wrażliwe.
15 kwietnia 2025
Marek Gajowniczek
15 kwietnia 2025
wiesiek
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
ajw
15 kwietnia 2025
Marian Banaszak
15 kwietnia 2025
Yaro
14 kwietnia 2025
wiesiek
13 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
13 kwietnia 2025
ajw
13 kwietnia 2025
Bernadetta