23 kwietnia 2012
teraz
Ostre dźwięki wtłoczyłam do uszu,
tego mi dziś potrzeba.
Jazgot pobudza, pozwala poczuć,
że jednak jestem.
Wyraźniej czuję, to co chcę tylko,
a reszty nie ma.
Lubię siebie kapryśną, ten stan
pozwala odpocząć.
Nacieszyć się muszę tym rytmem,
co płynie przeze mnie.
Nasycić się chcę tym dźwiękiem,
na zapas.
Nim zacznę pikować, by z ziemią
się spotkać,
głośniej i głośniej, wciąż kręcę i kręcę,
aż skali zabraknie.
Do bólu głowy. I nie przeszkadzaj,
teraz słucham.
22 stycznia 2025
Ohydaabsynt
22 stycznia 2025
0033absynt
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw