1 sierpnia 2011
poczekam
do milczenia przywykłam
odpowiedzialnie krzyżujesz ręce
to samo zrobię z udami
dzisiaj nie pogadamy
zbliż się do obrazu
kiedy siedzę oparta plecami o pień
zmieniam się bardziej niż myślisz
obojętna może twarda
skórę pokryła kora
od wczoraj filiżanki kołują
pomiędzy ustami a wrzątkiem
jest jeszcze letnia wilgoć
zliż wybłyszczoną słodycz
lukier się poci
od kiedy wziąłeś do ręki
nóż
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek
23 listopada 2024
0012.
23 listopada 2024
Myśldoremi
23 listopada 2024
z oddechem we włosachsam53
23 listopada 2024
Psychologia wskazuje wzórdobrosław77
23 listopada 2024
ZnaniMarek Gajowniczek