1 august 2011
poczekam
do milczenia przywykłam
odpowiedzialnie krzyżujesz ręce
to samo zrobię z udami
dzisiaj nie pogadamy
zbliż się do obrazu
kiedy siedzę oparta plecami o pień
zmieniam się bardziej niż myślisz
obojętna może twarda
skórę pokryła kora
od wczoraj filiżanki kołują
pomiędzy ustami a wrzątkiem
jest jeszcze letnia wilgoć
zliż wybłyszczoną słodycz
lukier się poci
od kiedy wziąłeś do ręki
nóż
3 august 2025
wiesiek
3 august 2025
absynt
3 august 2025
absynt
3 august 2025
absynt
3 august 2025
absynt
3 august 2025
absynt
2 august 2025
wiesiek
2 august 2025
Jaga
31 july 2025
absynt
31 july 2025
absynt