1 august 2011
poczekam
do milczenia przywykłam
odpowiedzialnie krzyżujesz ręce
to samo zrobię z udami
dzisiaj nie pogadamy
zbliż się do obrazu
kiedy siedzę oparta plecami o pień
zmieniam się bardziej niż myślisz
obojętna może twarda
skórę pokryła kora
od wczoraj filiżanki kołują
pomiędzy ustami a wrzątkiem
jest jeszcze letnia wilgoć
zliż wybłyszczoną słodycz
lukier się poci
od kiedy wziąłeś do ręki
nóż
15 may 2025
wiesiek
14 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek