17 stycznia 2014
17 stycznia 2014, piątek ( Drabina )
To niedorzeczne, że uznajemy coś za złe co było wystarczająco dobre by dało impuls do ulepszeń, odkryć albo do osiągnięcia celu. To tak jakby wdrapać się na dach a potem odrzucić z obrzydzeniem drabinę.
Przykłady można by mnożyć a dobro i zło rozpatrywać w wielu konfiguracjach. Zmierzam do tego, że zanim orzeknie się, że coś jest dobre albo złe, trzeba na to spojrzeć nie jak na płaszczyznę, którą oglądam, ze swojego punktu siedzenia, ale jak na wielowymiarową bryłę, którą żeby dokładnie obejrzeć, należy obejść, wspiąć się na palce, przykucnąć, dotknąć a nawet żeby dostrzec krzywizny, wzorem kosmonautów należy się oddalić.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt