10 listopada 2011
dubito ergo cogito
nieswoją można rzucić do kąta
niechaj w kurz wrasta przez długie lata
kiedyś sprzątaczka jesień posprząta
wiesz jak się dobrze cudzą zamiata
własnej też lekko się nie pozbędziesz
z braku pewności trzęsie się kuli
myślę że teraz w takim momencie
nie można puścić jej między ludzi
zziębniętej kruchej i ledwo żywej
wódką napoić też nie wypada
lepiej potrząsnąć mocno za grzywę
szok w pewnych chwilach bardzo pomaga
ale co zrobić gdy myśl w rozsypce
niczym litery w słowie do scrabble
sklejanie nie trwa przecież najszybciej
zresztą co nagle bywa po diable
zatem jak pomóc pozwolić umrzeć
i tak jak z cudzą raczej postąpić
niech w pajęczynie obrasta kurzem
myśląc o myśli zaczynam wątpić
więc jestem...
27 września 2024
Dwa krokiBelamonte/Senograsta
27 września 2024
Zapachniało powiewem jesieni,Eva T.
27 września 2024
2709wiesiek
27 września 2024
Na huśtawce nastrojuMarek Gajowniczek
26 września 2024
2909wiesiek
26 września 2024
OdraMarek Gajowniczek
26 września 2024
Wyblakła miłość.Eva T.
26 września 2024
Bieszczadysam53
26 września 2024
Jak mrówka z biedronkąJaga
26 września 2024
od zawszeYaro