4 listopada 2011
marzycielom pod rozwagę
nie zbieram już opadłych liści
żołędzie też leżeniem grzeszą
i doświadczenia ciążą czasem
gdy się za szczęściem chodzi pieszo
w dziurawych butach myśli wzniosłe
prawdą z sufitu niebo drążą
na skrzydłach niosą marną wiarę
że radość z przyjemnością zwiążą
wtedy kolory dotkną drzewa
o który kark zmęczony oprę
niech liście na nim będą złote
jesienią szczęście bywa szczodre
1 lipca 2024
Yaro
30 czerwca 2024
violetta
30 czerwca 2024
Eva T.
30 czerwca 2024
wiesiek
30 czerwca 2024
Eva T.
30 czerwca 2024
Misiek
30 czerwca 2024
Arsis
29 czerwca 2024
wiesiek
29 czerwca 2024
Adam Pietras (Barry Kant)
29 czerwca 2024
jeśli tylko