4 november 2011
marzycielom pod rozwagę
nie zbieram już opadłych liści
żołędzie też leżeniem grzeszą
i doświadczenia ciążą czasem
gdy się za szczęściem chodzi pieszo
w dziurawych butach myśli wzniosłe
prawdą z sufitu niebo drążą
na skrzydłach niosą marną wiarę
że radość z przyjemnością zwiążą
wtedy kolory dotkną drzewa
o który kark zmęczony oprę
niech liście na nim będą złote
jesienią szczęście bywa szczodre
12 july 2025
wiesiek
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek
7 july 2025
jeśli tylko
5 july 2025
jeśli tylko
4 july 2025
Jaga
27 june 2025
Jaga
26 june 2025
Atanazy Pernat