31 maja 2021
potykam się o wspomnienia
umawiamy się nocą ciemniejszą od wczorajszych
której nie ogarniam zmysłami
daremnie szukam w niej odrobiny światła
dotyka mnie bezwzględna cisza
rozebrana do szkieletu oplata upływający czas
taka noc nie trwa długo
chwila dwie na konwersację na wymianę kilku słów
i wody w wazonie
w pajęczynie myśli
czasem przychodzi moment
w którym nie słychać krzyku
milczenie wykrzywia usta
a nienapisany wiersz bardziej boli niż rozmowa
zdejmij z moich ust same dobre słowa
i ubierz sukienkę w kwiaty
zaczniemy wiosnę od początku
19 listopada 2025
sam53
19 listopada 2025
Toya
19 listopada 2025
wiesiek
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
18 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
absynt