7 maja 2020
jeszcze nie dosyć
kiedy mówisz o miłości chce się frunąć
w twoich ustach zwykłe słowa konwaliami
pachnie wiosną chociaż wieczór - nie jest późno
w twoich oczach żar uczucia cicho zakwitł
kiedy mówisz że namiętność nas połączy
i na szczęście sypnie ryżem gdzieś w obłokach
w pocałunkach dzień się zjawi w środku nocy
chciałbym w kwiatach już o świcie ciebie kochać
wśród zapachów chabrów maków i kąkoli
kiedy maj o każdą chwilę nam zazdrosny
gdy bez reszty można w sobie się zapomnieć
aż po twoje - jeszcze nie mam - nie mam dosyć
10 września 2025
wiesiek
10 września 2025
Sztelak Marcin
10 września 2025
sam53
10 września 2025
smokjerzy
9 września 2025
wiesiek
9 września 2025
absynt
9 września 2025
Arsis
9 września 2025
Arsis
9 września 2025
absynt
9 września 2025
absynt