1 marca 2019
nieśmiałość
z samego rana słońce w okno
tak niespodzianie zapukało
jakby miłością chciało dotknąć
dzień który wstawał dość nieśmiało
jasnym promieniem ozłociło
poświatę drżącą na krokusach
jakże słoneczną ciepłą inność
kroplę milczącą gdzieś na ustach
spijając wilgoć z warg stęsknionych
szeptem się między nie złożyło
kocham - trysnęło jak zdrój wiosny
jeszcze nieśmiało tak jak miłość
14 maja 2025
wiesiek
14 maja 2025
Toya
14 maja 2025
Bezka
14 maja 2025
Misiek
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek