30 września 2015
na poetę
Z wiatrem do spółki wśród gałęzi
gubił się w rytmie kropli deszczu
odwracał strony tak jak księżyc
który po nocach w każdym wierszu
wędrował po granacie nieba
kryjąc się w cieniu chmur w puentach
niczym bezdomny niczym żebrak
którego nikt nie zapamięta
jak kropki po ostatnim słowie
gdy deszcz wyrokiem listopada
gdzieś na uboczu - zwykły człowiek
a tak się dobrze zapowiadał
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
normalny1989
17 września 2025
smokjerzy
16 września 2025
wiesiek
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt
16 września 2025
absynt