Anna Maria Magdalena | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (50) Poezja (459) Proza (19) Fotografia (47) |
Anna Maria Magdalena, 13 grudnia 2011
Oddam serce mało używane, mieści się wszędzie, świeże w lodzie trzymane, nie mówi tylko bije, nikt nie chce? to nie
zatrzymam do następnego zakochania.
Anna Maria Magdalena, 27 grudnia 2011
W śnieżnej pościeli, otulam się bielą, czystą i miękką. Coś mi wpadło do oka, zakłuło w serce i wnet zamarzła dusza. Tęsknoty małe i smutki duże już nie mają znaczenia, strach i miłość ucichły razem, cały ten ból utopiłam w śniegu...
Anna Maria Magdalena, 9 grudnia 2011
Zdystansowana do życia poematów, biegiem do lekkich plagiatów, uderzam w serca słowika śpiewem, tańcz wspięty na palcach natury, mów językiem prastarym. Słucham szeptów babuni, agonistycznej piosenki małej dziewczynki. Łez spływających potokiem, nikt nie liczy, nie pamięta pierwszej (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 20 grudnia 2011
Dobranoc moje myśli, słowa i pożółkłe kartki, od dymu z papierosa. Dobranoc krzywe litery, błędy logistyczne, prozo poezjo miłości i życie, dobranoc, rano was obudzę.
Anna Maria Magdalena, 12 grudnia 2011
Nie myśl że zapomniałam
skoro rozmawiając- milczę
patrzę na ciebie
zamykając oczy
nie myśl
poczuj moje zimne ciało
będąc dalej niż gwiazdy.
Anna Maria Magdalena, 21 grudnia 2011
Może jak ci powiem... zrozumiesz, żyć razem, osobno może tylko czasem się da, tak głucho w lesie i smutno w domu, pomachaj do mnie nim zginiesz za mgłą gęstą i biało mleczną, tak wiem, lubisz mleko z miodem i mimozą...nad ranem skrawkiem ciała ci okażę leki. Całuj bez pamięci, żadnej (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 8 marca 2012
Zaczaruj zapachem tych lilii i róż
w satynowej pościeli ich płatki złóż
tak ci ulegnę choć na noc
potem ucieknę...
poschły kwiaty i łodygi
nawet nikt ich strat nie liczy
a to tylko na jedną noc...
Anna Maria Magdalena, 15 grudnia 2011
Pytasz mnie, co to miłość, ja nie wiem sama, może spytaj szaleńca co głową w mur uderza. Miłość jak ci na imię? ja nie pamiętam, wytężam wzrok, bolą myśli splątane... nie pamiętam, a ty tam mokniesz na suchym pomniku z grzęskiego kamienia...czekasz, mnie nie ma.
Anna Maria Magdalena, 28 stycznia 2022
Pomiędzy młotem
a kowadłem
Wstrzymuje oddech
by nie trącić satyrą.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
14 maja 2024
Z pamiętnika duszyMisiek
14 maja 2024
Wyznanie majoweArsis
14 maja 2024
Z dymem pożaruMarek Gajowniczek
13 maja 2024
1305wiesiek
13 maja 2024
PozostałośćArsis
12 maja 2024
Podróże bliskie i dalekieMelancthe
12 maja 2024
GniazdkoMelancthe
11 maja 2024
AntydepresantyMarek Gajowniczek
11 maja 2024
Przybycie niewiadomegoArsis
11 maja 2024
Chleb Diogénēsa CynikaVoyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky