13 listopada 2011
Pestki
Lato spadło na miasto prosto na stragany z owocami, rozstawione w każdym miejscu, które nie było w stanie się bronić, chociażby najmniejszą barierką, czy płotkiem.
Klara wybrała czerwone jabłko, przetarła dłonią skórkę i położyła na wadze. Sprzedawca przeliczył cenę i zainkasował należność w błyszczących monetach.
- Takie lato podzielone na pół… - pomyślała Klara przekrawając owoc w rozświetlonej przedpołudniowym słońcem kuchni. Przyjrzała się leżącym obok połówkom, z których wypadły pestki.
- Przypadki losu, dlaczego tak zmieniają życie? Tak drobne jak te nasionka.
Nie myślała o tym, czy tęskni, nie zastanawiała, czy będzie tęsknić tam, dokąd jedzie, chociaż wszystkie dotychczasowe decyzje wyglądały teraz na przypadkowe, nie zmieniła zdania. Za godzinę zamówi taksówkę i już jej tu nie będzie. Nie może się spóźnić na pociąg…
Skąd mogła wiedzieć w chwili, gdy składała dwie połówki jabłka, że pomyli perony? Nie przewidywała drobnych, jak te pestki, przypadków, które mogą zaginać czas i przestrzeń, zapisując w pamięci obraz, powracający przez lata.
Dla śpieszących się tego dnia podróżnych, przytulona do Marka, nie była połówką jabłka, a zwyczajnie – zakochaną dziewczyną.
Opowiedziałyśmy sobie z Klarą nasze historie, aby zapisać je jak najprościej. To jest właśnie jej historia.
13 marca 2025
Marek Jastrząb
12 marca 2025
wiesiek
12 marca 2025
An - Anna Awsiukiewicz
12 marca 2025
Yaro
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
ajw
12 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek
11 marca 2025
wiesiek
11 marca 2025
Marek Gajowniczek