18 lipca 2012
18 lipca 2012, środa ( Znów kupię pastele )
Zjawisko, a może przemilczana zależność, zawsze wprost proporcjonalna. Czas wspina się na palcach, obraca, bywa, że zaczyna lubić obcasy. Ciekawość tego, co ponad chmurami, naturalnie wydłuża cienie i każe wierzyć w moc i sens.
Nieustanne próby dorastania do powagi kończą się na ogół odkryciem, że tak naprawdę życie jest nadal tą samą zabawą w klocki, tylko czasem zauważam nowe. Intrygująca forma, kolor i już można mieć wrażenie, że powstaje inna wartość. Jednak czas rozrabia, wierci się, pędzi, przebiera, bawi w ciuciubabkę, tylko w jakim celu?
Może, po to, aby w chwili, gdy rozpocznie się gra w chowanego zauważyć… odpływ.
3 maja 2024
M1absynt
3 maja 2024
można możnasam53
3 maja 2024
0305wiesiek
3 maja 2024
źródło wiarysam53
3 maja 2024
o świciesam53
3 maja 2024
Ciscollo!Arsis
3 maja 2024
Co wiesz o bólu?Voyteq (Adalbertus) Hieronymus von Borkovsky
2 maja 2024
Słodkavioletta
2 maja 2024
Palce do bokukb
1 maja 2024
Chciałem ci powiedzieć…Arsis