5 listopada 2013
Biesiada
W tle szeleści muzyka,
melancholia dudni nam w głuchych uszach
a tańce trwają.
Satynowo złote suknie upadły,
szelestem zakłóciły ciszę szeptów
a zielone garnitury zwiędły.
Zewsząd spowija mnie nagość,
szarością skóry podnieca
wypita z kieliszka smuci.
2 sierpnia 2025
dobrosław77
2 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53