31 grudnia 2016
31 grudnia 2016, sobota ( i znowu koniec roku )
Niełatwo jest dotrzymać kroku
ostatnim dniom Starego Roku,
bo tyle się wspomnień z niego pcha,
to smutek, to radość w myślach gra.
I nie wie człek, jakże je zważyć?
Czy chcieć jeszcze? O czym zamarzyć,
by losu nie kusić lub czary
goryczy nie dopełnić miary?
Jak sercu przywołać nadzieję,
gdy wszystko wokoło ciemnieje?
Może zjaśnieje w Nowym Roku,
choć odrobineczkę, po trochu?
Ślę do Was serdeczne życzenia,
są in blanco - do wypełnienia :)
17 listopada 2024
piekło czyli parzyYaro
17 listopada 2024
Moje szczęście poszłoMarek Gajowniczek
17 listopada 2024
1711wiesiek
16 listopada 2024
listopadowe zakochaniesam53
16 listopada 2024
na wiekiYaro
16 listopada 2024
1611wiesiek
16 listopada 2024
Brzoskwiniowevioletta
16 listopada 2024
Katastroficzny dramat...dobrosław77
15 listopada 2024
Bez zapowiedzisam53
15 listopada 2024
1511wiesiek