21 lutego 2017
21 lutego 2017, wtorek ( Miłość bez granic )
Pewien przystojniaczek do niejednej wzdychał:
rudzielce, blondynki, namiętne brunetki.
Ale opętała go słodka Marycha!
Nie ma co ukrywać, hulaką był Michał -
knajpy, nocne kluby, odważne orgietki.
Lecz numerem jeden stała się Marycha!
Kiedy jej nie posiadł, to zwyczajnie zdychał.
Na nic aspiryna, korynckie kobietki -
szczęście zapewniała mu tylko Marycha!
Zieleń rozpylała, woń po prostu pycha!
Gdy była w pobliżu - cały świat był lekki!
Więc mruczał z lubością – mojaś ty Marycha.
28 marca 2024
Metafizyka płciAdam Pietras (Barry Kant)
28 marca 2024
Odkryłem po co się myśliAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
NarcyzJaga
27 marca 2024
KitekMarek Gajowniczek
27 marca 2024
2703wiesiek
27 marca 2024
Brilliant gnosticAdam Pietras (Barry Kant)
27 marca 2024
Są tylko zapalone zniczeabsynt
27 marca 2024
To były piękne dniabsynt
27 marca 2024
Drobiazgi.Eva T.
27 marca 2024
Piece of my HeartAdam Pietras (Barry Kant)